Mortadela z wołowiną, mortadela jak z czasów PRL
Na początku lat dwutysięcznych zmieniliśmy diametralnie produkcję mortadeli w naszym zakładzie. A to wszystko za sprawą nowego pracownika, który przez wiele lat pracował w Kieleckich Zakładach Mięsnych – wówczas już nieistniejących, a uważanych przez wielu za synonim najwyższej jakości w produkcji mięsa. To właśnie ten człowiek zainspirował nas do stworzenia nowej formuły w produkcji mortadeli, która zdała egzamin i której pozostaliśmy wierni do dziś. Sekretem naszej receptury jest obecność w jej składzie nie tylko mięsa wieprzowego, ale również wołowego oraz specjalny proces wędzenia. Wszystko to sprawia że podczas zwykłego – wydawałoby się - posiłku możemy powrócić do smaku wspomnień.